Co byście powiedzieli na delikatną zmianę klimatu i trochę soczystej zieleni w złocie, zamiast tych szarości za oknem? ;)
Mi się podoba ;) Kryształki Svarowskiego mają tę magiczną właściwość, że nawet w najprostszym oplocie wyglądają bardzo elegancko i efektownie, do tego zmieniają nieco swój charakter w zależności od padającego na nie światła.
A wracając do obecnej pory roku, przypominam "jesienne kolczyki" (bo mimo wszystko jesień ciągle kojarzy mi się ze spadającymi złoto-czerwonymi liśćmi), które zrobiłam już jakiś czas temu:
Trzymajcie się ciepło :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz