Ten naszyjnik powstał już jakiś czas temu ale idealnie wpisuje się w wiosenny klimat ;)
Muszę przyznać, że jest to mój ulubiony naszyjnik- świetnie rozjaśnia ciemne stroje ale idealnie pasuje też do jasnych, a w dodatku jest leciutki i praktycznie nie czuć go na szyi.
Wykonanie jest bardzo proste (niestety też bardzo czasochłonne)- wystarczy w zwykłym ściegu peyote użyć koralików różnej wielkości ;) Schemat tu:
środa, 12 kwietnia 2017
niedziela, 26 lutego 2017
Noc Kairu
Wiem, że to już dosłownie ostatnie podrygi zimy i, że niedługo wiosna ale...gdyby tak na chwilę wrócić do lata? Do upalnych dni i ciepłych, rozgwieżdżonych nocy?
Kolczyki powstały właśnie latem, wg WZORU.
Te przepiękne kamienie o wdzięcznej nazwie "Noc Kairu" faktycznie przypominają rozgwieżdżone niebo. Co prawda, w Kairze (jeszcze :P) nie byłam i nie wiem jak tam się sprawy mają...ale za każdym razem, gdy patrzę na te kolczyki przypomina mi się nasze polskie, sierpniowe niebo ze spadającymi gwiazdami. I tak sobie myślę, że fajnie jest móc nosić na uszach swój prywatny kawałek nieba ;)
Kolczyki powstały właśnie latem, wg WZORU.
Te przepiękne kamienie o wdzięcznej nazwie "Noc Kairu" faktycznie przypominają rozgwieżdżone niebo. Co prawda, w Kairze (jeszcze :P) nie byłam i nie wiem jak tam się sprawy mają...ale za każdym razem, gdy patrzę na te kolczyki przypomina mi się nasze polskie, sierpniowe niebo ze spadającymi gwiazdami. I tak sobie myślę, że fajnie jest móc nosić na uszach swój prywatny kawałek nieba ;)
czwartek, 16 lutego 2017
Królowa śniegu
W tym roku zima nie odpuszcza...ale to dobrze. Lubię, gdy w mroźne dni słońce odbija się od śniegu i cały świat skrzy się tysiącem barw. Dlatego postanowiłam wziąć udział w Wyzwaniu Szuflady.
Kryształki lśniące jak lód otuliłam koralikami przypominającymi puszysty śnieg i połączyłam z leciutkimi Cotton Pearls. Całość zawiesiłam na delikatnych biglach w kolorze srebra.
Kryształki oplatałam wg wzoru.
Myślę, że te kolczyki mogłyby być idealnym uzupełnieniem do przepięknej sukni ślubnej ;)
Kryształki lśniące jak lód otuliłam koralikami przypominającymi puszysty śnieg i połączyłam z leciutkimi Cotton Pearls. Całość zawiesiłam na delikatnych biglach w kolorze srebra.
Kryształki oplatałam wg wzoru.
Myślę, że te kolczyki mogłyby być idealnym uzupełnieniem do przepięknej sukni ślubnej ;)
niedziela, 22 stycznia 2017
Persian Nights
W końcu udało mi się zrobić też coś dla siebie :)
Raczej nie jestem fanką wisiorów, ale gdy tylko zobaczyłam ten tutorial zapragnęłam mieć taki na własność. Oczywiście w mojej ulubionej wersji kolorystycznej:
Raczej nie jestem fanką wisiorów, ale gdy tylko zobaczyłam ten tutorial zapragnęłam mieć taki na własność. Oczywiście w mojej ulubionej wersji kolorystycznej:
środa, 4 stycznia 2017
Bransoletka z siatki jubilerskiej
Kochani, wszystkiego dobrego w 2017! Mam nadzieję, że świetnie bawiliście się w Sylwestra i, że tak samo będziecie bawić się przez cały karnawał :D
Jako, że święta spędziłam dość leniwie (pod względem koralikowym też), nie zdążyłam zrobić sobie żadnej biżuterii na Sylwestra (ale spokojnie, cały karnawał przed nami, coś na pewno wydziergam :). Za to mojej mamie się udało- już od jakiegoś czasu chodziła za nią bransoletka z siatki jubilerskiej, więc jako najlepsza (bo jedyna :P) córka postanowiłam to marzenie spełnić.
Niestety musicie mi uwierzyć na słowo, że w rzeczywistości błyszczy się dużo bardziej ;)
Podobno na Sylwestrze zrobiła furorę ;)
Jako, że święta spędziłam dość leniwie (pod względem koralikowym też), nie zdążyłam zrobić sobie żadnej biżuterii na Sylwestra (ale spokojnie, cały karnawał przed nami, coś na pewno wydziergam :). Za to mojej mamie się udało- już od jakiegoś czasu chodziła za nią bransoletka z siatki jubilerskiej, więc jako najlepsza (bo jedyna :P) córka postanowiłam to marzenie spełnić.
Niestety musicie mi uwierzyć na słowo, że w rzeczywistości błyszczy się dużo bardziej ;)
Podobno na Sylwestrze zrobiła furorę ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)